Niewyginięte sposoby komunikacji?
Niewyginięte sposoby komunikacji? Nie śmiałabym twierdzić, że korespondencja papierowa – bądź, jak mawia spora grupa bliskich mi osób: listowanie – jest najczęstszą formą kontaktu. Jednak przesadne jest również twierdzenie, że to forma wymarła, niestosowana lub zbędna. Współcześnie wymiana listów nie jest właściwie „kontaktowaniem się” – tę funkcję z powodzeniem spełniają telefony, Internet i codzienne rozmowy. […]
Dostojewski o mnie
Sztuka mówi o nas? O kim więc dokładnie? I w jakiej sferze ma to odkrycie, nowinka (lub utwierdzenie , gdy znajdziemy coś, co podejrzewaliśmy jeszcze przed lekturą) być umiejscowione? My – czytelnicy. Ja – czytelnik. Osoba czytająco-czująca, więc taka, która powinna być zdolna wybiegać myślą poza dosłowny sens słów i zdań układanych przez Fiodora Michajłowicza (i każdego innego twórcę)
Dlaczego warto jeździć na rowerze, zrywać kwiaty i ręcznie malować guziki
Nie mamy jeszcze jesieni. Nazywanie późnego lata jesienią jest nie tylko nadużyciem, jest również zbędnym nastrajaniem odbiorców naszej (błędnej!) nomenklatury na pierwsze objawy chandry i przedwczesny katar.
Lepiej wykorzystać ostatnie cztery dni lata w sposób pełny, radosny i wyrozumiały dla przywiędłych kwiatów i liści stawiających coraz mniejszy opór nowym barwom (…)
Przeczytałam…
Przeczytajcie 🙂 Polecamy
dla MCI napisała Ania Darewska