Belfer czytający… Przeczytałam

Olga Tokarczuk Empuzjon

Najnowsza powieść Olgi Tokarczuk to pierwszy utwór, który został napisany już po otrzymaniu przez pisarkę Nagrody Nobla. Długo wyczekiwany Empuzjon spełnił moje oczekiwania, choć krytycy nie byli zgodni w swych ocenach, pojawiały się recenzje niezwykle entuzjastyczne, ale także te z umiarkowanym zachwytem czy też wypowiedzi negujące wartość dzieła.

Ja odnalazłam w książce niezwykłą atmosferę górskiego uzdrowiska, barwne postacie o zróżnicowanych charakterach i fizjonomiach, delikatnie zarysowany wątek miłosny. Urzekł mnie nastrój, czas i miejsce, które tworzą elegancki świat z początku XX wieku. Bohaterem powieści jest Mieczysław Wojnicz, delikatny, eteryczny młodzian, ukrywający pewną tajemnicę, zresztą tajemnic w powieściowym świecie jest więcej i dopiero na koniec autorka odsłania je czytelnikowi.

Pojawia się w Empuzjonie opozycja męskości i kobiecości, a sądy bohaterów na temat kobiet są parafrazą wypowiedzi znanych filozofów, pisarzy, naukowców. I tu można dostrzec współczesny kontekst dotyczący kwestii kobiecych. Czytając powieść, zastanawiamy się, co zmieniło się w tej materii przez ostatnie 100 lat. Bardzo czytelne są też w Empuzjonie odwołania do Czarodziejskiej góry Tomasza Manna. Po lekturze powieści Tokarczuk, postanowiłam jeszcze raz sięgnąć po to arcydzieło, a tropienie podobieństw, nawiązań sprawiło mi wielką przyjemność. Kochani! Warto czytać noblistów!

Iwona Kulpa-Szustak

wersja pdf

Skip to content