Paryskie muzea udostępniły 100 000 dzieł sztuki online. Wśród nich prace Moneta, Goyi czy Cézanne’a

Niedługo po rozpoczęciu nowego roku 2020 Paris Musées, instytucja skupiająca 14 paryskich muzeów (między innymi Paris Museum of Modern Art, The Maison de Balzac czy The Petit Palais), udostępniło online 100 000 dzieł twórców takich jak Claude Monet, Francisco Goya, Paul Cézanne czy Rembrandt. Co więcej, prace można pobrać za darmo w dużej rozdzielczości. 

Źródło: k-mag.pl

Najlepsze książkowe okładki

Książkom dobra oprawa się po prostu należy. Czyż nie???????

Opublikowany przez Polityka Poniedziałek, 13 stycznia 2020

„Abecadło Tyrmanda” – wydarzenie

22 stycznia (środa) o godz. 19.00 wraz z Wydawnictwo MG zapraszamy miłośników prozy Leopolda Tyrmanda na spotkanie z Dariuszem Pachockim autorem książki „Abecadło Tyrmanda”, w Muzeum Literatury przy Rynku Starego Miasta 20 w Warszawie.
Wstęp wolny.

 

Źródło: www.facebook.com

Biblioteka Watykańska zdygitalizowana

Biblioteka Watykańska została założona przez papieża Mikołaja V i była biblioteką publiczną Rzymu potwierdzającą akademickie ambicje miasta. Początkowo obejmowała około 1200 pozycji w językach greckim, łacińskim i hebrajskim, w tym osobistą kolekcję papieża dzieł rzymskich i greckich oraz katalog druków ocalonych z biblioteki w Konstantynopolu. Do dzisiaj zbiory biblioteczne przechowywane są w XVI-wiecznym budynku zaprojektowanym przez architekta Domenico Fontanę. (…)
Możemy odnaleźć wówczas takie perełki, jak zawarta w otwierającej tę aktualność ilustracji grafika wykonywana przez samego Sandro Botticellego. A wszystko to za pomocą jednego kliknięcia, bez ruszania się z wygodnego fotela.

Źródło: lubimyczytac.pl

Homo serialus – podsumowanie dekady – Dariusz Kuźma „Przekrój”

„Kiedy 10 lat temu, oswajając się wciąż z różnymi obliczami cyfrowego świata, witaliśmy rok 2010, mało kto spodziewał się, że w perspektywie szeroko rozumianej rozrywki największy przełom dokona się w obszarze seriali. Że słownik kultury masowej zostanie poszerzony o „bingowanie” i „streaming”, a „antologia”, „format” czy „miniserial” zyskają odświeżone znaczenia. Że najlepsze aktorki i aktorzy, którzy produkcji telewizyjnych dotychczas unikali jak ognia – bądź w nich zaczynali, lecz po przebiciu się do świata kina traktowali je jak zesłanie na kreatywną Syberię – będą walczyć o smakowity kawałek tortu zwanego prestiżową telewizją. Że zanikać zaczną granice tego, czym jest „telewizja”. Że uznani twórcy komercyjni i filmowi autorzy znajdą w nowej rzeczywistości, w której nie liczy się kinowa frekwencja, orzeźwiający wodopój dla swej kreatywności. I że, relatywny jak zwykle, czas przyspieszy do tego stopnia, że w ciągu kilku lat zaroi się od rozmaitych przełomów wspomaganych kuglarskimi sztuczkami marketingu/promocji, a na przełomie 2019/2020 r. obudzimy się w świecie serialowego przesytu.(…)”

więcej …

Źródło: przekroj.pl

Książki, na które powinieneś znaleźć czas w tym roku, zdaniem niektórych …

Różne listy różne propozycje. Może będą dla WAS podpowiedzią i inspiracją 🙂

Książki, po które warto sięgnąć – co czytałem w 2019?

21 najpiękniejszych cytatów „z” Olgi Tokarczuk.

„Skoro można pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej.”

„Kiedy kobieta zmienia kolor włosów, to znak, że zaczyna się dla niej nowa epoka.”

„Człowiek jest istotą głupią, która musi się uczyć. Dokleja więc do siebie wiedzę, zbiera ją jak pszczoła i ma jej coraz więcej, użytkuje ją i przetwarza. Ale to w środku, co jest ‘głupie’ i potrzebuje nauki, nie zmienia się.”

„Jesteśmy różni, ale nie wiemy, jak bardzo. Optymistycznie zakładamy, że trochę.”

„Ranki zimowe zrobione są ze stali, mają metaliczny smak i ostre krawędzie. (…) O siódmej rano, w styczniu, widać, że świat nie został stworzony dla Człowieka, a na pewno nie ku jego wygodzie i przyjemności.”

„Bóg stworzył człowieka z oczami z przodu, a nie z tyłu głowy, co znaczy, że człowiek ma się zajmować tym co będzie, a nie tym co było.”

[…]

więcej: https://dobrewiadomosci.net.pl/

Esej noblowski Olgi Tokarczuk

Oto treść wykładu noblowskiego Olgi Tokarczuk wygłoszonego w sobotę 5.12. 2019 r.
w siedzibie Akademii Szwedzkiej w Sztokholmie.

„Czuły narrator”

Pierwsze zdjęcie, jakie świadomie przeżyłam, to zdjęcie mojej matki, jeszcze zanim mnie urodziła. Zdjęcie jest niestety czarno-białe, przez co ginie wiele szczegółów, stając się zaledwie szarymi kształtami. Światło jest miękkie i deszczowe, chyba wiosenne i najpewniej sączy się przez okno, utrzymując pokój w ledwie zauważalnym blasku. Mama siedzi przy starym radiu, takim, które miało zielone oko i dwa pokrętła – jedno do regulowania głośności, drugie do wyszukiwania stacji. To radio stało się potem towarzyszem mojego dzieciństwa i z niego dowiedziałam się o istnieniu kosmosu. Kręcenie ebonitową gałką przesuwało delikatne czułki anten i w ich zasięg trafiały rozmaite stacje – Warszawa, Londyn, Luksemburg albo Paryż. Czasami jednak dźwięk zamierał, jakby pomiędzy Pragą a Nowym Jorkiem, Moskwą a Madrytem czułki anteny natrafiały na czarne dziury. Wtedy przechodził mnie dreszcz. Wierzyłam, że poprzez to radio odzywają się do mnie inne układy słoneczne i galaktyki, które wśród trzasków i szumów wysyłają mi wiadomości, a ja nie umiem ich rozszyfrować.

Wpatrując się w to zdjęcie jako kilkuletnia dziewczynka byłam przekonana, że mama szukała mnie, kręcąc gałką radia. Niczym czuły radar penetrowała nieskończone obszary kosmosu próbując dowiedzieć się, kiedy i skąd przybędę. Jej fryzura i ubiór (duży dekolt w łódkę) wskazują, kiedy zrobiono to zdjęcie – to początek lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Patrząca gdzieś poza kadr, nieco zgarbiona kobieta, widzi coś, co nie jest dostępne oglądającemu to zdjęcie. Jako dziecko rozumiałam to tak, że ona patrzy w czas. Na tym zdjęciu nic się nie dzieje, to fotografia stanu, nie procesu. Kobieta jest smutna, zamyślona, jakby nieobecna.

Kiedy ją potem pytałam o ten smutek – a robiłam to wiele razy, żeby zawsze usłyszeć to samo – mama odpowiadała, że jest smutna, bo jeszcze się nie urodziłam, a ona już do mnie tęskni.

– Jak możesz do mnie tęsknić, skoro mnie jeszcze nie ma? – pytałam. Wiedziałam już, że tęskni się za kimś, kogo się utraciło, że tęsknota jest efektem straty.

– Ale może też być odwrotnie – odpowiadała. – Jeżeli się do kogoś tęskni, to on już jest.

[…]

pełna wersja w pdf

Źródło: kultura.dziennik.pl

W czasie lekcji dzieci się nudzą…i

Niektóre bawią do łez ??

Opublikowany przez Genialne Piątek, 22 listopada 2019

Historia polskiej ortografii w piguiłce

? Sprawdźcie, jakie problemy z ortografią mieli nasi przodkowie, gdy… ortografii jeszcze nie było! ⤵️

Opublikowany przez Poprawna polszczyzna Poniedziałek, 11 listopada 2019

Skip to content