100. rocznica urodzin poety 9 października
Wspominamy przy okazji o ciekawym zdarzeniu/ projekcie
Janusz Stankiewicz, fotograf, wspomina zaskakującą prośbę Tadeusza Różewicza:
„3 stycznia 2012 zadzwonił do mnie i powiedział: – Niech pan do mnie przyjdzie i weźmie aparat. – Dodał jeszcze: – Ale to mogą być nieostre zdjęcia. – Usiadł przy biurku, powiedział, że powie mi, o co chodzi, kiedy będą gotowe odbitki. Zrobiłem parę zdjęć, w tle były obrazy Nowosielskiego, on w kapciach, w dresie. Poprosiłem, żeby został tak, jak siedział. Różewicz się nie odezwał, zasłonił twarz rękami. Zrobiłem sześć ujęć. Światło było tylko z okna, jestem z nich bardzo zadowolony. Jak już robiłem zdjęcia, wspomniał o pewnym obrazie van Gogha.
Wirtualne muzeum Tadeusza Różewicza
Więcej okazji przy okazji Roku Różewicza